Te oponki to zdecydowanie smak dzieciństwa. Są pyszne, mięciutkie i bardzo proste w przygotowaniu. Znikają (jeszcze ciepłe) w ekspresowym tempie, w szczególności te małe kuleczki powstałe ze środków po kieliszku. Smakują równie dobrze następnego dnia (o ile doczekają:)) Przepis zaczerpnięty ze strony babeczka.zuzka.pl
Składniki: (na około 35 oponek)
- 0,5 kg białego mielonego sera półtłustego (ja zwykły biały ser przecisnęłam przez praskę do ziemniaków)
- 2 szklanki mąki pszennej
- 1 łyżeczka sody oczyszczonej
- 4 łyżki cukru pudru (+ do posypania oponek)
- szczypta soli
- 3 łyżki kwaśnej gęstej śmietany (u mnie 18%)
- 3 żółtka
- olej do smażenia
Przygotowanie:
- Mąkę przesiać do sporej miski, dodać resztę składników i wyrabiać do otrzymania elastycznego, nie klejącego się ciasta (w razie potrzeby dosypać trochę mąki)
- Blat podsypać mąką i rozwałkować ciasto na grubość około 0,5 cm
- Przy pomocy szklanki i kieliszka wycinać oponki i smażyć na rozgrzanym oleju z obu stron na złoty kolor
- Usmażone oponki odsączyć na papierowym ręczniku i posypać cukrem pudrem (ja jeszcze ciepłe oponki maczałam z obu stron w cukrze pudrze, dzięki czemu puder nie osypuje się podczas jedzenia)
Smacznego:)
pyszne 🙂
ja bym takiego mini paczusia chetnie zjadla 🙂