To pyszne, mocno maślane ciasteczka o intensywnie kakaowym smaku. Ciasto jest uniwersalne i doborem kształtu foremek można mu nadać dowolnego charakteru i podawać w zależności od okazji. U mnie pojawiły się w wersji bożonarodzeniowej. Z lukrem czy bez, smakują równie dobrze i szybko znikają z talerza. Najlepsze ze szklanką ciepłego mleka. Przepis z blogu MojeWypieki.
Składniki: (na około 80 małych ciasteczek)
- 2 szklanki mąki pszennej
- 1/2 szklanki kakao
- 3/4 szklanki cukru pudru
- 170 g masła o temperaturze pokojowej
- 1 jajko
- 1/4 łyżeczki soli
- aromat waniliowy
Przygotowanie:
- Masło utrzeć mikserem na jasną masa
- Stale mieszając dodawać stopniowo cukier, jajko, sól i aromat
- Mąkę przesiać, wymieszać z kakao i dodać do masy maślanej
- Składniki zagniatać razem aż do uzyskania gładkiego, jednolitego ciasta
- Kulę ciasta zawinąć w folię i włożyć do lodówki na ok. godzinę
- Po tym czasie ciasto rozwałkować na grubość 3 mm, w razie potrzeby podsypując mąką
- Foremkami wycinać dowolne kształty i układać na blaszce wyłożonej papierem do pieczenia
- Piec przez około 12-15 minut w temperaturze 180 st. C
- Udekorować lukrem lub zajadać same
Lukier: 1 białko utrzeć (najlepiej drewnianą łyżką) z około 1 szklanką cukru pudru tak, aby nie miało żadnych grudek. W zależności od wielkości białka dodać kilka łyżek cukru pudru do otrzymania na tyle gęstego lukru, aby dało się nim malować wzorek (nie powinien się rozlewać). Do dekoracji można używać rękawów cukierniczych, rożków z papiera do pieczenia z odciętą końcówką, szprycy, lub zamoczonej w lukrze wykałaczki.
Smacznego:)