Na pochmurne jesienne dni nie ma nic lepszego niż miska gorącego makaronu z pulpecikami oblepionego sosem pomidorowym ze słuszną porcją świeżego parmezanu. Pozazdrościłam boskiej Nigelli tego przepisu i przygotowałam to danie nieco zmieniając proporcje. Jest cudowne w swej prostocie i zdecydowanie poprawia nastrój.
Składniki:
- 30 dag mielonego mięsa wołowo-wieprzowego
- 1 jajko
- puszka pomidorów w puszce
- 1 cebula
- 3 ząbki czosnku
- 100 ml pełnotłustego mleka
- 2 łyżki kaszy manny
- 3 łyżeczki suszonego oregano
- tarty parmezan
- 1 łyżka masła
- 1 łyżka oliwy
- sól, pieprz, cukier
Przygotowanie:
- W misce wymieszać: mięso mielone, jajko, 2 łyżki startego parmezanu, 1 ząbek czosnku, 1 łyżeczkę oregano, kaszę manną, dużą szczyptę pieprzu i soli
- Z mięsa uformować kuleczki wielkości orzecha włoskiego, ułożyć je na półmisku wyłożonym folią spożywczą i wstawić do lodówki na ok 15 minut
- Cebulę i czosnek drobniutko posiekać lub zmiksować blenderem i wymieszać z 2 łyżeczkami oregano
- Cebulową pastę smażyć kilka minut na rozgrzanym maśle i oliwie co jakiś czas mieszając, a następnie przełożyć do garnka
- Dodać zmiksowane pomidory z puszki razem z sokiem i pół szklanki wody
- Dodać soli, pieprzu, łyżeczkę cukru i zagotować
- Dolać mleko i pojedynczo wkładać pulpeciki. Przez pierwsze 5 minut gotowania nie mieszać a jedynie lekko potrząsnąć garnkiem, żeby mięso się nie rozpadło
- Całość gotować ok 20 minut na średnim ogniu z uchyloną pokrywką
- Po tym czasie spróbować sosu i ewentualnie doprawić do smaku
- Podawać z makaronem tagliatelle lub spaghetti posypane parmezanem
Smacznego:)