Ostatnio oglądając telewizję natknęłam się na program “Come dine with me” – brytyjski odpowiednik polskiego programu “Ugotowani”. Jeden z uczestników zamiast tradycyjnego puree z ziemniaków przygotował je z białej fasoli. Natychmiast podchwyciłam pomysł i oto jest. Rewelacyjny dodatek do mięsa, który niestety dość szybko stygnie. To jednak nie problem, bo na zimno też smakuje świetnie jako dodatek do bagietki, razowca lub bruschetty.
Składniki:
- puszka białej fasoli
- 2 ząbki czosnku
- łyżka soku z cytryny
- oliwa z oliwek
- sól, pieprz
Przygotowanie:
- Fasolę odcedzić i przepłukać wodą
- Fasolkę wrzucić na rozgrzaną oliwę, dodać przeciśnięty przez praskę czosnek i podsmażyć chwilę żeby fasola się zagrzała
- Zawartość patelni wrzucić do blendera, dodać sok z cytryny, szczyptę soli i pieprzu. Całość zmiksować dodając tyle oliwy aby uzyskać pożądaną konsystencję
- Podawać polane oliwą i/lub posypane natką pietruszki
Smacznego:)