Dlaczego “po francusku”? Tego nie wiem, ale pod taką nazwą przygotowywała go moja ukochana Nigella w jednym ze swoich programów. Nazwa nie ważna. Grunt, że to pyszny i oryginalny dodatek do dań obiadowych.
Składniki:
- pół opakowania mrożonego groszku
- kilka liści sałaty lodowej (pekińska też się sprawdza)
- 2 cebulki dymki lub 1 średnia cebula
- 2-3 ząbki czosnku
- szklanka bulionu warzywnego
- oliwa z oliwek
- 1 łyżka masła
- pieprz
Przygotowanie:
- Na rozgrzanej oliwie z masłem zeszklić drobno pokrojoną cebulę i posiekany czosnek
- Dodać porwaną na kawałki sałatę i chwilę podsmażyć
- Dodać groszek, zalać większością bulionu i gotować bez przykrycia aż groszek zmięknie a sos zmniejszy swoją objętość
- Doprawić do smaku pieprzem
Smacznego:)