To danie to zdecydowanie jedno z moich ulubionych. Na przepis natrafiłam całkiem przez przypadek przeglądając jakąś gazetkę reklamową i okazał się strzałem w dziesiątkę! Spróbujcie sami.
Składniki:
- makaron (może być spaghetti, tagiatelle lub penne, mi najbardziej smakuje z bucatini)
- pół opakowania mrożonego szpinaku w liściach
- kilka plastrów wędzonego boczku
- pół opakowania sera typu feta (ta udawana feta jest bardziej miękka i mazista, ale o to właśnie w tym daniu chodzi, żeby ser lekko oblepił makaron)
- 4-5 ząbków czosnku
- oliwa z oliwek
- pieprz do smaku
Przygotowanie:
- Szpinak rozmrozić i poddusić na oliwie kilka minut
- Dodać przeciśnięty przez praskę czosnek i wymieszać
- W międzyczasie podsmażyć pokrojony na mniejsze kawałki boczek tak, aby wytopić tłuszcz
- Do szpinaku dodać boczek, pokrojony w kostkę ser i delikatnie wymieszać
- Zawartość patelni połączyć z ugotowanym makaronem i polać dużą ilością oliwy z oliwek aby danie nie było suche
Smacznego:)
Jak ja nie lubię szpinaku, to to danie mi bardzo smakowało. POLECAM mniam 🙂