Panforte wywodzi się się z włoskiej Toskanii i chociaż to typowo bożonarodzeniowe ciasto, to nie widzę przeszkód aby je przygotować na inne okazje. Jest łatwe w przygotowaniu i smakuje przepysznie nawet kilka tygodni po upieczeniu. Ciasto podaje się pokrojone na małe, cienkie kawałki.
Składniki:
- 200 g orzechów włoskich
- 200 g orzechów laskowych
- 200 g migdałów
- 200 g suszonych fig
- 200 g suszonych moreli
- 200 g suszonych śliwek
- szklanka mąki
- szklanka cukru pudru
- 10 łyżek miodu
- łyżeczka cynamonu
- łyżeczka gałki muszkatołowej
- pół łyżeczki zmielonych goździków
- pół łyżeczki zmielonych nasion kolendry
- szczypta pieprzu
Przygotowanie:
- Orzechy i migdały rozdrobnić (nie siekać zbyt drobno), następnie uprażyć na suchej patelni
- Suszone owoce pokroić (dość grubo)
- Owoce i orzechy połączyć w jednej misce
- Dodać mąkę i przyprawy, wymieszać
- Do rondla wsypać cukier puder, dodać miód i trzymając na małym ogniu doprowadzić do wrzenia cały czas mieszając. Po rozpuszczeniu składników gotowac przez minutę
- Zawartość garnka wlać do miski z suchymi składnikami i dokładnie wszystko wymieszać
- Masę przełożyć do formy wyłożonej papierem do pieczenia (u mnie keksówka 16cm x 11cm), lekko docisnąć i wygładzić wierzch dłonią zwilżoną w zimnej wodzie
- Piec w piekarniku nagrzanym do 18o stopni przez 15 minut
- Odstawić do wystygnięcia, najlepiej na noc
Smacznego:)
A moje wyszło ładniejsze
Basiu, pochwal się swoim 😉 No chyba, że już cały spałaszowałaś bo, bo ja obok swojego coraz częściej się kręcę. Jest przepyszne. Nie wiem, czy do Wielkanocy doczeka 🙂
Mój doczeka, bo jest zabezpieczony drutem kolczastym pod napięciem;)
Dziś upiekłam wersję eksperymentalną – bez mąki (jak chleb z samych ziaren). Jutro będzie wiadomo, czy to dobry pomysł.
Pełna profeska! Gratuluję, wygląda pysznie 🙂